Przejdź do głównej zawartości

Recenzja książki Misja Ambasadora - Trudi Canavan, czyli o czym jest te pół tysiąca stron.




Lorkin jest synem nieżyjącego Wielkiego Mistrza oraz Sonei, która niegdyś była dziewczyną ze slumsów, obecnie jest Czarnym Magiem. Dwa wątki książki dzieją się równocześnie. Lorkin zgłasza się na asystenta ambasadora w Sachace i pada ofiarą zasadzki.
Sonea zaś próbuje wraz z Cerym rozwikłać zagadkę morderstw złodziei. Ewidentnie, ktoś ich zabija przy użyciu magii. Istnieje więc możliwość, że w mieście pojawił się dziki mag.

Tytuł Oryginału - The Ambassador's Mission: Book One Of Traitor Spy Trilogy
Data Wydania - 2013 (Data Przybliżona)
Liczba Stron - 575
Kategoria Fantastyka, Fantasy, Science Fiction

Kryminalne zagadki Gildii

Zacznę więc od plusów.
To co mi się najbardziej podobało z całej powieści, to motyw morderstwa. Oczywiście nie dlatego, że jestem żądna krwi, lecz dlatego, że ten wątek bardzo przypominał kryminał, a to mój ulubiony gatunek literacki. Uważam, że było on napisany bardzo dobrze i tak naprawdę, jedynym powodem dla którego sięgnęłabym po dalsze części trylogii, jest właśnie on.

Język magii.

Co do meteorytyki, nie mam żadnych zastrzeżeń. No może nie jakiś wielkich. Dialogi bardzo realne, napisane z dobrym stylu. Fabuła była prowadzona, tak, że czytelnik nie mógł się zgubić. Opisy finezyjne, choć jak dla mnie zbyt obszerne, lekko przesadzone.
Oczarował mnie świat, który stworzyła autorka. Jest on rzetelny, pełen magii, a przy tym tak ciekawy i spójny. To jest mistrzostwo świata.

Grafomania na pięćset stron

Nie każdy musi się ze mną zgadzać, ponieważ ta książka ma wiele fanów, na pewno więcej niż oponentów.
Ja naprawdę nie wiedziałam jak jest to możliwe, aby napisać aż tyle stron o niczym. Jak dla mnie został użyty chwyt – tonący brzytwy się chwyta, dzięki czemu pojawiło się kilka pikantnych wątków, jak: niewolnictwo, prawa kobiet, homoseksualizm oraz erotyczne sceny. Wodolejstwo przez około 500 stron. „O niczym” to mało powiedziane. Akcja, na którą czekałam trwałą 5 stron i była na samym końcu. Wiem, nie musiałam jej czytać, ale gdy nie przeczytam to się nie przekonam.


Moim zdaniem 3/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Alex Kava, Erica Spindler, J. T. Ellison – Cienie nocy, czyli krótkie opowiadanie o seryjnym mordercy.

Któregoś pięknego dnia spotkały się trzy kobiety, aby omówić swoje przedsięwzięcie jakim było napisanie książki. No może raczej opowiadania, ale podejrzewa, że wtedy jeszcze o tym nie wiedziały, że wyjdzie im 170 stron dużą czcionką. Książko-opowiadanie jest o seryjnym mordercy, który przemierza kraj zostawiając za sobą trupy, a trzy agentki starają się go pojmać w imię sprawiedliwości. Instynkt macierzyński Pierwsza z agentek FBI   mierzy się ze sprawą śmierci bezdomnej dziewczyny, która po zajściu w ciąże została wyrzucona z domu. Sama przed kilkoma tygodniami straciła dziecko poprzez poronienie, więc los dziewczyny i jej maleństwa bardzo leży jej na sercu. Niestety nie dowiadujemy się nic o jej przeszłości, powiązaniach z kolegami z pracy, relacjami z mężem. W sumie wiemy tylko tyle, że babka wybiera ratowanie niemowlaka, mimo iż wie, że zostanie za to zawieszona. Pytanie jakie mi się nasuwa to to, dlaczego policjantka zostaje zawieszona, kiedy próbuje odnaleźć dzieck...

Mari Jungstedt - Słodkie lato, czyli książka pusta w środku.

Dziś zajmę się recenzją książki Słodkie lato, skandynawskiej autorki kryminałów Mari Jungstedt. Czy mieliście kiedyś taką sytuację, że książka miała sporo stron, ale tak naprawdę, jeśli mielibyście streścić fabułę, to spokojnie zamknęlibyście się w kilku zdaniach? Mnie najbardziej zastanawia to, co zajęło aż tyle stron? Książka jest piątą z kolei historią Inspektora Anders Knutasa. Na szczęście, książki nie łączą się w sposób szczególny, więc bez problemu można je czytać nie po kolei. Ja na przykład zaczęłam od piątej. 😊 Upalne lato (nawet słodkie), ściąga tłum turystów. Podczas beztroskiego czasu nad wodą, dochodzi do makabrycznego zdarzenia – morderstwa. Tak się wydarzyło, że inspektor Anders Knutasa jest w tym czasie na urlopie. Gdy z niego wraca, aby pomóc w śledztwie, dochodzi do kolejnej zbrodni. Tytuł Oryginału - I Denna Ljuva Sommartid Data Wydania - 16 Listopada 2017 ISBN - 9788311151529 Liczba Stron - 302 Kategoria - Kryminał Język -Polski Cykl: ...

Aneta Zamojska - Uśmiech J., czyli o czym jest ta książka?

Recenzja książki z kategorii literatury obyczajowej. Książka opowiada o losach Marty, której życie nie oszczędza. Przez koleje losu ciągle musi się zmagać z przeciwnościami, które burzą, za każdym razem, jej dotychczasowe życie. Ponoć to los piszę najlepsze scenariusze, a ten jest naprawdę dobry. Data Wydania - 12 Grudnia 2017 Liczba Stron - 252 Kategoria - Literatura Obyczajowa I Romans Główny (nie) bohater Mi osobiście ciężko było przebrnąć przez tę książkę z tego powodu, że nie polubiłam głównej bohaterki. Dla mnie była zarozumiała, próżna i na swój sposób, po prostu głupia. Często główni bohaterowie są tymi najczarniejszymi, ale za coś zawsze ich kochamy najbardziej. Tu było odwrotnie. Marta była pozytywnym bohaterem, którego nie dało się za nic lubić. Grafomania Zwrotów akcji było tysiąc. Co najgorsza, było widać, że to jest po prostu na siłę. Nie mam o czym napisać - to kogoś uśmiercę. Kończy mi się wątek – pach, ta jest w ciąży. Historia tak naciągana...