Tytuł oryginału - Nightlight: A parody
Data wydania - 15 czerwca 2010
Liczba stron – 160
W oryginalnym tłumaczeniu, jest to parodia znanej powieści Zmierzch.
Występuję w tej książce, licealistka, tak jak w oryginale, ale tym razem to ona
szuka wampira, tego, który by ją ukąsił. Jest to opowieść o perypetiach Belli i
jej kolegi ze szkolnej ławki Edwarta (imię zapisane tak jak w oryginale 😊)
Historia jest odzwierciedleniem Amerykańskiego humoru rodem z filmów w krzywym
zwierciadle.
Dla fanów aktora Leslie Nielsen
Jeśli choć raz nudziłeś się w niedzielne popołudnie, które u
mnie w domu nosi nazwę poobiedzie i dodatkowo skakałeś po podstawowych kanałach,
to musiałeś spotkać się z tym kultowym komikiem. Nie jest to recenzja jego filmów,
więc jeśli nie wiecie o kim mowa, to zachęcam do sprawdzenia w Google, takich
pozycji kinematografii jak Naga Broń, czy Dracula - wampiry bez zębów. Dla tych
leniwych króciutki filmik na dole.
Ta książka jest napisana w identyczny sposób i przedstawia
takie samo poczucie humoru, jakie jest na wyżej wymienionych filmach. Trzeba
się głęboko zastanowić zanim się po to sięgnie, czy aby na pewno to mi odpowiada.
Beczka śmiechu.
Jak na parodię przystało, powieść jest napisana po to, aby
nas rozbawić. Ja osobiście za takim rodzajem humoru nie przepadam, ale czasem pękałam
ze śmiechu. Jeśli parskasz śmiechem podczas czytania, zachęcam przy niej nie
jeść płatów z mlekiem.
Powieść nie jest górnych lotów i jest raczej z kategorii
tych odmóżdżających. Na LC zebrała bardzo słabe noty, ze względu na brak
jakiegokolwiek polotu i płytkie żarty. Ale moi mili O TO TU WŁAŚNIE CHODZI. Taki
rodzaj żartu i tyle. Ja czasem się śmiałam a czasem zastanawiałam się co brał
autor i czy to również jest dostępne w moim miesicie.
Obsada
Ostatnio widziałam na FB ankietę, w której internauci
głosowali na najgłupszą laską z powieści. Konkurowała Bella ze Zmierzchu z Anastazją
z 50 twarzy Greya. Ja osobiście głosowałam na Anastazję, ale nie ma co ukrywać,
ze Bella też nie grzeszy rozumem. W tej powieści jest ona oddana idealnie. Jej
głupkowate zachowania są wyciągnięte jeszcze bardziej, a jej nieudolność
życiowa przekoloryzowana.
Jest to typowa groteskowa historia o dwóch nam dobrze
znanych bohaterach, o których sądzimy właśnie to, co przedstawia nam autor w
powieści Zmrok.
Zwięzłość.
Książka jest bardzo która, co jest plusem i minusem za razem.
Minus jest oczywisty, bo książka powinna być książką, a nie obszerniejszą broszurą,
a z drugiej strony, nie wiem czy dałabym radę przełknąć jeszcze więcej, tego co
autor miał do zaoferowania.
Powieść, która pozostawia mieszane uczucia. Raz się śmiejesz,
a raz jest ci przykro, że marnujesz swój czas na tą pozycję.
Dla mnie 4/10
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Widzimy się wkrótce :)
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w zakresie pozostawionych przez mnie treści komentarzy w celach oceny treści zamieszczonych w artykułach.