Lata 60 ubiegłego wieku. Początki teleodbiorników w domach
Brytyjczyków, szał na grupę The Beatles, oraz lądowanie człowieka na księżycu.
Pogoń za wielkim życiem w Londynie i talent ukryty w środku atrakcyjnej
Barbary, której nikt nie traktuje poważnie. Młoda miss postanawia zrezygnować z
tytułu piękności, oraz zostawić mało miasteczkowe życie i rozpocząć wielką
karierę w Londynie. Od sprzedaży w domu handlowym do gwiazdy serialu telewizyjnego
BBC.
Tytuł oryginału - FUNNY GIRL
Data wydania - 4 listopada 2015
Liczba stron – 413
Mało śmiesznie postacie.
Za to prawdziwe i wzruszające. Książka jest opisem życia
bohaterów. Ale takim prawdziwym opisem. Bez upiększeń czy specjalnego ich
dołowania. Bohaterowie głośno mówią o tym, co czują, a tak naprawdę o tym, co
czujemy my wszyscy, gdzieś w środku. Jest to powieść z prawdziwego zdarzenia,
więc postacie są prawdziwe. Dotykają naszych serc i w nich pozostają na dłużej.
Żaden ze mnie krytyk literacki. Nie mi to oceniać, ale jak
dla mnie książka jest z kategorii dramatu. Jest szczera, prawdziwa i dla mnie
momentami przeogromnie smutna. Kiedy ja czytałam, musiałam wiele razy odłożyć ją
na moment, bo ciężko było mi się pozbierać. Nie potrafiłam wrócić do rzeczywistości,
a raczej zatracałam się w powieści po uszy.
Przeminęło z wiatrem
Jak dla mnie książka jest właśnie o przemijaniu. O starości,
która prędzej czy później przychodzi. Jest to powieść o utracie sensu, życia,
młodości, najbliższych. Pokazuje bardzo mocno jak nasze życie jest krótkie i
zarazem piękne i barwne. Opowiada o tym, że dziś jest niepowtarzalne, a jutro
czasem nie istnieje. Pokazuje nam miłość, tą prostą, nie skomplikowaną. Porusza
takie tematy jak rodzicielstwo, odkrywanie własnego ja, radzenie sobie ze stratą.
Uważam, że powieść pomimo, że nie jest porywająca i nie
toczy się w niej wartka akcja, to jest co najmniej godna polecenia.




Nie polecam sięgać po nią w czasie depresji, czy ogólnego życiowego doła, a na pewno omijać ją szerokim łukiem po stracie kogoś lub czegoś.
Za to, jest to piękna opowieść i jeśli się jeszcze zastanawiasz
– to uwierz warto. Pozwól sobie raz na jakiś czas sięgnąć po coś głębszego, a
zarazem prostego i rzeczywistego.
9/10.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Widzimy się wkrótce :)
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w zakresie pozostawionych przez mnie treści komentarzy w celach oceny treści zamieszczonych w artykułach.