Joanne Kathleen Rowling, Harry Potter, czyli co powiecie o mieszkaniu w stylu Hogwartu.

Kto w dzieciństwie nie marzył, aby dostać list ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa? Ok, może nie w dzieciństwie, ja czekam do teraz 😊. Gdy byłam mniejsza a o translatorze Google nikt jeszcze nie słyszał, moim największym zmartwieniem było, jak ja zrozumiem nauczycieli, jak mój angielki tak kiepsko stoi? Teraz to już żaden problem, ale listu nie ma do dziś. Nie tracąc nadziei, możemy podsycać naszą magiczną atmosferę dodatkami, które są rodem z filmów o Harrym Potterze, kto wie, może faktycznie pochodzą z Hogwartu, w końcu uczelnia też musi na czymś zarabiać.

Serce domu jest w kuchni.

Ale nie tylko w kuchni. Salon z kominkiem jest również oblegany, szczególnie podczas jesiennych wieczorów. Więc, jak sprawić, żeby nasi goście poczuli się jak w jednym z salonów domu Grifindora? Oczywiście najlepiej by było kupić meble, które pasują do charakteru zamczyska lub zamienić obłożenie ścian, najlepiej na cegłę ozdobną. Gdy nie chcemy ponosić takich kosztów, wystarczy parę magicznych dodatków

Proporczyki, które są przypisane do każdego z domów ze Szkoły Magii. Taki proporczyk może zawisnąć na ścianie obok mapy Hogwartu, które mogą pięknie zdobić nasze ściany. Do kupienia są również listy gończe, osób które uciekły z Azkabanu. Nastrój na pewno poprawią lampy, lampiony i świecki.

Czym poczęstować gości?

Oczywiście domowymi ciastkami, ale jak sprawić, aby było bardziej magicznie. Tu mamy moc wyboru. Zaczynając od kubków pochodzących z różnych domów szkoły, po mini kociołki, jeśli goście chcieliby zostać na obiad. Również znajdziemy podstawki pod gorące napoje z motywem z powieści o Harrym Potterze. Aaa i bym zapomniała deska do krojenia z motywem HP, tak do pełni szczęścia. 

Czas do łóżek.

W sypialni mamy możliwość poczuć się jak jeden z czarodziei, dzięki pościeli, która jest doskonałym i funkcjonalnym dodatkiem. Również pięknie będą wyglądać poduszki, obleczone w poszewki z motywem z książki. Do wyboru mamy również lapy z motywem insygniów śmierci oraz zegar ścienny z tym samym motywem. W naszej łazience może zawisnąć ręcznik, który został wyciągnięty z planu filmowego o czarodziejach, ponoć taki wycierał się sam Daniel Radcliffe. 

Ganek

Zanim wejdziemy do naszej posiadłości, bez znaczenia czy to mieszkanie w bloku czy domek na przedmieściach, zachęcam do skorzystania z wycieraczki, która za pomocom zaklęcia „alohomora”, otworzy nam każde drzwi. Na dworze często panuje niepogoda, szczególnie w naszej kochanej Polsce, więc cudownym dodatkiem do naszej garderoby będzie szalik domu Grifindorów, Slizgonów czy innego ulubionego domu. Podejrzewam, że miotła, która sama zamiata będzie doskonałym gadżetem, jeśli takowej nie znajdziemy, zawsze możemy zamieść naszą werandę Nimbusem 2000. No i co daje największy urok – lampiony.

Mam nadzieję, że spodobały Ci się moje propozycję. Jeśli coś pominęłam, to śmiało pisz. Z chęcią zapoznam się z waszą opinią na ten temat. 😊